przy czym większy, zazwyczaj pucharkowy, ma służyć do wody. A lepiej je po prostu wymieniać, pamiętając jednak, że do czerwonych nadają się przede wszystkim tulipanki, do białych są bardziej otwarte ku górze, podobnie jak do szampanów, które są do tego smuklejsze i wyższe. W sytuacjach najprostszych, koleżeńskich, rodzinnych - albo już nad wyraz wyrafinowanych - zamiast kieliszków można użyć szklaneczek. Ale zawsze mają to być szkła czyste, przejrzyste, byśmy mogli w pełni cieszyć się nie tylko zapachem i smakiem wina, ale i jego kolorem, mieniącym się, lśniącym, iskrzącym się w blaskach różnych świateł i własnych barw - od słonecznych, jasnych jak woda, po ciemnokrwiste, mroczne