Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
może stać się detonatorem protestów grożących upadkiem partii.
- Kiedy zaczęła się polityka reform i otwarcia, importowano zachodnie metody gospodarcze, aby dynamicznie rozwinąć chińską gospodarkę. W tym miejscu partia wytyczyła jednak granicę i odmówiła zaakceptowania niezbędnych zachodnich metod demokratycznych - przypomina niezależna socjolog Gao Yu. - Nie chcąc poddać się reformom politycznym, partia nadal odmawia przyjęcia do wiadomości, że jedynym skutecznym sposobem walki z korupcją jest reforma systemu politycznego - dodaje.
Gao i inni obserwatorzy zwracają uwagę, że w uchwale plenum nie ma słowa o potrzebie demokratyzacji, stworzenia niezawisłego systemu sądowniczego czy zapewnienia wolności mediom. Zdaniem znanego dysydenta Liu Xiaobo, znaczenie uchwały sprowadza się jedynie
może stać się detonatorem protestów grożących upadkiem partii.<br>- Kiedy zaczęła się polityka reform i otwarcia, importowano zachodnie metody gospodarcze, aby dynamicznie rozwinąć chińską gospodarkę. W tym miejscu partia wytyczyła jednak granicę i odmówiła zaakceptowania niezbędnych zachodnich metod demokratycznych - przypomina niezależna socjolog &lt;name type="person"&gt;Gao Yu&lt;/&gt;. - Nie chcąc poddać się reformom politycznym, partia nadal odmawia przyjęcia do wiadomości, że jedynym skutecznym sposobem walki z korupcją jest reforma systemu politycznego - dodaje.<br>&lt;name type="person"&gt;Gao&lt;/&gt; i inni obserwatorzy zwracają uwagę, że w uchwale plenum nie ma słowa o potrzebie demokratyzacji, stworzenia niezawisłego systemu sądowniczego czy zapewnienia wolności mediom. Zdaniem znanego dysydenta &lt;name type="person"&gt;Liu Xiaobo&lt;/&gt;, znaczenie uchwały sprowadza się jedynie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego