Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
skończyć bankructwem. Obowiązek uregulowania niedoborów kasowych spadł na mężów, co nie wprawiało ich w dobry humor. Co panie usłyszały od swych małżonków - nie wiem, lecz przypuszczam, że nie były to dialogi nazbyt czułe. W południe gromadziło się w stołówce liczne grono kolegów. Czasem pozostawali długo, aż do godzin wieczornych, gdy nadarzyły się okazje do politycznych dyskusji. Nikomu bowiem wówczas nie przychodziło do głowy, że istnieją "wtyczki" UB, że kolega może donieść na kolegę o jego nieprawomyślnych wypowiedziach. Krytykę polityki zagranicznej i wewnątrzkrajowej wypowiadano bez ceremonii, w najlepszych intencjach, że każdy ma prawo głosić to, co myśli, i przekonywać innych o słuszności
skończyć bankructwem. Obowiązek uregulowania niedoborów kasowych spadł na mężów, co nie wprawiało ich w dobry humor. Co panie usłyszały od swych małżonków - nie wiem, lecz przypuszczam, że nie były to dialogi nazbyt czułe. W południe gromadziło się w stołówce liczne grono kolegów. Czasem pozostawali długo, aż do godzin wieczornych, gdy nadarzyły się okazje do politycznych dyskusji. Nikomu bowiem wówczas nie przychodziło do głowy, że istnieją "wtyczki" UB, że kolega może donieść na kolegę o jego nieprawomyślnych wypowiedziach. Krytykę polityki zagranicznej i wewnątrzkrajowej wypowiadano bez ceremonii, w najlepszych intencjach, że każdy ma prawo głosić to, co myśli, i przekonywać innych o słuszności
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego