Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
Wszyscy naraz bogowie wymarli tej nocy,
I odtąd już się nie mam pomodlić do kogo!

Nie ufam bezmiarom! Nie załkam w noc ciemną!
Rąk nie wzniosę ku niebu po modlitwy zgonie!
A ty za mnie w tej chwili wyciągasz swe dłonie,
Choć wiesz, że prócz tych dłoni, nic nie ma nade mną!

Jest tylko ta próżnica, w którą czar przelewa
Słońce, ażeby spełnić mgieł wolę daleką...
Ta próżnica - te kwiaty - motyle i drzewa -
Drzewa - kwiaty - motyle - i ten dom nad rzeką...

* * *

Tam na rzece jest na pewno łódź,
Trzeba tylko fale wiosłem pruć.

I na pewno jest za rzeką - dal,
Trzeba
Wszyscy naraz bogowie wymarli tej nocy,<br>I odtąd już się nie mam pomodlić do kogo!<br><br>Nie ufam bezmiarom! Nie załkam w noc ciemną!<br>Rąk nie wzniosę ku niebu po modlitwy zgonie!<br>A ty za mnie w tej chwili wyciągasz swe dłonie,<br>Choć wiesz, że prócz tych dłoni, nic nie ma nade mną!<br><br>Jest tylko ta próżnica, w którą czar przelewa<br>Słońce, ażeby spełnić mgieł wolę daleką...<br>Ta próżnica - te kwiaty - motyle i drzewa -<br>Drzewa - kwiaty - motyle - i ten dom nad rzeką...&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;* * *<br><br>Tam na rzece jest na pewno łódź,<br>Trzeba tylko fale wiosłem pruć.<br><br>I na pewno jest za rzeką - dal,<br>Trzeba
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego