Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o dzieciach, komputerach, domu
Rok powstania: 2000
domu jest postawione i to stoi puste, i nic się nie dzieje, szyb nie ma wszędzie i gołębie sobie...
No, tak, pewnie...
zrobiły, uwiły gniazdo, no i była tragedia, słuchaj, miałam okna brudne, bo one mi robiły wiesz, ludziom , ludziom tez , no wszędzie, a wiesz, akurat tak niefortunnie, bo to nade mną, całe okna, ledwo umyłam, słuchaj a miałam w strugach okna od tych ich odchodów, bez przerwy i, i słuchaj robaczki przychodzą takie malutkie czarne robaczki, jest coś potwornego i fruwające takie malutkie robaczki, takie jak karaluchy, wiesz, no, gdzieś stamtąd, bo widzę, obserwuję, skąd przychodzą, wiesz, takie twarde, to na
domu jest postawione i to stoi puste, i nic się nie dzieje, szyb nie ma wszędzie i gołębie sobie&lt;/&gt;...<br>&lt;who1&gt;No, tak, pewnie&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;zrobiły, uwiły gniazdo, no i była tragedia, słuchaj, miałam okna brudne, bo one mi robiły wiesz, ludziom , ludziom tez , no wszędzie, a wiesz, akurat tak niefortunnie, bo to nade mną, całe okna, ledwo umyłam, słuchaj a miałam w strugach okna od tych ich odchodów, bez przerwy i, i słuchaj robaczki przychodzą takie malutkie czarne robaczki, jest coś potwornego i fruwające takie malutkie robaczki, takie jak karaluchy, wiesz, no, gdzieś stamtąd, bo widzę, obserwuję, skąd przychodzą, wiesz, takie twarde, to na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego