Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
a ludzie porządnie popijają.

- Wysłaliśmy już depeszę w pana sprawie do naszego przedstawiciela w Brunei - powiedział na lotnisku w Kota Kinabalu doktor C.T. Ch'en. - Będą tam na pana czekać na lotnisku. Jestem pewien, że ujrzy pan tam ciekawe rzeczy, naturalnie o ile księżyc dopisze...
Brytyjski samolot wojskowy, który właśnie nadleciał z Kuala Lumpur, hałasował straszliwie podchodząc do lądowania i nie bardzo dobrze słyszałem, co w tym rozgardiaszu powiedział doktor Ch'en. Że niby jaki księżyc? Może chodzi o przenośnię, życzenia szczęśliwej drogi czy coś w tym rodzaju. Wolałem nawet nie pytać, aby przypadkiem nie urazić chińskiego lekarza, który tak sprawnie zorganizował
a ludzie porządnie popijają. <br><br> - Wysłaliśmy już depeszę w pana sprawie do naszego przedstawiciela w Brunei - powiedział na lotnisku w Kota Kinabalu doktor C.T. Ch'en. - Będą tam na pana czekać na lotnisku. Jestem pewien, że ujrzy pan tam ciekawe rzeczy, naturalnie o ile księżyc dopisze...<br> Brytyjski samolot wojskowy, który właśnie nadleciał z Kuala Lumpur, hałasował straszliwie podchodząc do lądowania i nie bardzo dobrze słyszałem, co w tym rozgardiaszu powiedział doktor Ch'en. Że niby jaki księżyc? Może chodzi o przenośnię, życzenia szczęśliwej drogi czy coś w tym rodzaju. Wolałem nawet nie pytać, aby przypadkiem nie urazić chińskiego lekarza, który tak sprawnie zorganizował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego