Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 8.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
km średnicy. Kilkudziesięciu leśników nie jest w stanie efektywnie go kontrolować. Zwłaszcza w nocy, gdy nieoświetleni ludzie są w nim zupełnie niewidoczni - podkreśla Jan Arcimowicz z nadleśnictwa Mińsk Mazowiecki. Leśnicy prześcigają się więc w pomysłach, by ukrócić ten proceder. - Tam, gdzie spodziewamy się złodziei, organizujemy z policją zasadzki - mówi zastępca nadleśniczego z Chojnowa Barbara Sikora. - Ostatnia taka operacja trwała kilka dni. Co prawda, kiedy w końcu przyszli nielegalni drwale, nie udało się nam ich złapać. Udało się jednak skutecznie ich wypłoszyć, gdyż kradzieże w tym rejonie się skończyły. Chojnowscy leśnicy wpadli także na inny pomysł, który ma zmniejszyć rozmiar tego procederu
km średnicy. Kilkudziesięciu leśników nie jest w stanie efektywnie go kontrolować. Zwłaszcza w nocy, gdy nieoświetleni ludzie są w nim zupełnie niewidoczni - podkreśla Jan Arcimowicz z nadleśnictwa Mińsk Mazowiecki. Leśnicy prześcigają się więc w pomysłach, by ukrócić ten proceder. - Tam, gdzie spodziewamy się złodziei, organizujemy z policją zasadzki - mówi zastępca nadleśniczego z Chojnowa Barbara Sikora. - Ostatnia taka operacja trwała kilka dni. Co prawda, kiedy w końcu przyszli nielegalni drwale, nie udało się nam ich złapać. Udało się jednak skutecznie ich wypłoszyć, gdyż kradzieże w tym rejonie się skończyły. Chojnowscy leśnicy wpadli także na inny pomysł, który ma zmniejszyć rozmiar tego procederu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego