Typ tekstu: Prasa
Autor: Łotysz Stanisław
Tytuł: Brukowiec Ochlański
Miejsce wydania: Ochla
Rok: 2003
milknie. Ramstein uderza ostro, przesterowane elektryczne gitary piłują uszy. To kolejne sceny z życia Adama: pierwsza wpadka - ktoś nie ostrzegł na czas, ktoś zawiódł tak jak on zawiódł dzisiaj. Zieloni nadeszli jedną ulicą, wyszli też z drugiej. Potem pierwsza noc w berlińskim areszcie...Po chwili kolejna zmiana tonacji - to promyk nadziei. Kaucję wpłaca ojciec, po to przecież jest się ojcem... ojcem... Kolejne ujęcie filmu to Adam wciąż w kucki na przystanku, ale nie skulony, o nie. Jego twarz się zmieniła. Zrywa się na równe nogi i.. i widzimy, że się zmienił, że coś w nim pękło. To ścięgno nie wytrzymało tak
milknie. Ramstein uderza ostro, przesterowane elektryczne gitary piłują uszy. To kolejne sceny z życia Adama: pierwsza wpadka - ktoś nie ostrzegł na czas, ktoś zawiódł tak jak on zawiódł dzisiaj. Zieloni nadeszli jedną ulicą, wyszli też z drugiej. Potem pierwsza noc w berlińskim areszcie...Po chwili kolejna zmiana tonacji - to promyk nadziei. Kaucję wpłaca ojciec, po to przecież jest się ojcem... ojcem... Kolejne ujęcie filmu to Adam wciąż w kucki na przystanku, ale nie skulony, o nie. Jego twarz się zmieniła. Zrywa się na równe nogi i.. i widzimy, że się zmienił, że coś w nim pękło. To ścięgno nie wytrzymało tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego