historii, zaktualizowało dawne wzorce i miary postaw. Ale przyczyniło się do ożywienia historii w inny jeszcze sposób. Świadkom jej wcześniejszych dramatów dało świadomość, że ich ciężkie przejścia miały sens, nie poszły na marne, okazały się potrzebne, a teraz wreszcie mogą być w pełni wypowiedziane i wysłuchane. Pisze o tym z nadzieją m.in. Leszek Prorok w ostatniej swojej książce, gdzie z jakąś dramatyczną, przejmująca nostalgią wraca powtórnie, a po raz pierwszy otwarcie, do tuż powojennej studenckiej konspiracji poznańskiej, zakończonej aresztowaniem, ubeckim śledztwem i więzieniem. Te przykłady świadczą, jak ogromne obszary historii upominają się jeszcze o głos, i jak ogromna jest ciągle