Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
krótkiej chwili wpatrywania się w miejsce, gdzie przed chwilą wesoło szumiał srebrzysty strumień. Następnie udał się z powrotem do kuchni.
Fontanna trysnęła na nowo.
Tknięty jakimś przeczuciem zespół wpatrywał się w bijący w górę strumień, aż do momentu, kiedy Lesio skończył myć ręce i stanął w drzwiach.
- No? - spytał z nadzieją. - Nie działa?
- Ty, idź no, odkręć ten kran - powiedział Janusz ponuro.
- Po co? - zaprotestował Lesio. - Już się umyłem.
- A jak odkręcisz, to nie zakręcaj, tylko tu wróć.
Lesio zawahał się nieufnie, ale spełnił polecenie. Strumień uderzył w górę ze zdwojoną mocą. Lesio wybiegł na zewnątrz.
- Działa! - zawołał radośnie.
- Działa, działa
krótkiej chwili wpatrywania się w miejsce, gdzie przed chwilą wesoło szumiał srebrzysty strumień. Następnie udał się z powrotem do kuchni.<br>Fontanna trysnęła na nowo.<br>Tknięty jakimś przeczuciem zespół wpatrywał się w bijący w górę strumień, aż do momentu, kiedy Lesio skończył myć ręce i stanął w drzwiach.<br>- No? - spytał z nadzieją. - Nie działa?<br>- Ty, idź no, odkręć ten kran - powiedział Janusz ponuro.<br>- Po co? - zaprotestował Lesio. - Już się umyłem.<br>- A jak odkręcisz, to nie zakręcaj, tylko tu wróć.<br>Lesio zawahał się nieufnie, ale spełnił polecenie. Strumień uderzył w górę ze zdwojoną mocą. Lesio wybiegł na zewnątrz.<br>- Działa! - zawołał radośnie.<br>- Działa, działa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego