Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 06/04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
chce mieć swój dom, każde kładzie się spać i budzi z tym samym marzeniem.

Dzieci nigdy do końca nie zaakceptują domu dziecka

Dlatego kilka lat temu dom dziecka rozpoczął współpracę z rodzicami. Wychowawców wspierają pracownicy pomocy społecznej, pedagodzy, kuratorzy, policja. Wybrano rodziny, które rokowały szansę na skuteczną terapię i dawały nadzieję, że godnie zajmą się dziećmi. - Wychowawcy mają pomagać rodzinom, ale nie mogą nakazywać - tłumaczy Andrzej Wróblewski. Najważniejsza jest nauka prawidłowych relacji w rodzinie, samodzielności w podejmowaniu decyzji i kierowaniu życiem. Niekiedy potrzebna jest pomoc w oddłużeniu mieszkania, znalezieniu pracy, urządzeniu domu albo w racjonalnym gospodarowaniu domowym budżetem. Wychowawcy proponują także
chce mieć swój dom, każde kładzie się spać i budzi z tym samym marzeniem.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Dzieci nigdy do końca nie zaakceptują domu dziecka&lt;/&gt;<br><br>Dlatego kilka lat temu dom dziecka rozpoczął współpracę z rodzicami. Wychowawców wspierają pracownicy pomocy społecznej, pedagodzy, kuratorzy, policja. Wybrano rodziny, które rokowały szansę na skuteczną terapię i dawały nadzieję, że godnie zajmą się dziećmi. &lt;q&gt;- Wychowawcy mają pomagać rodzinom, ale nie mogą nakazywać&lt;/&gt; - tłumaczy Andrzej Wróblewski. Najważniejsza jest nauka prawidłowych relacji w rodzinie, samodzielności w podejmowaniu decyzji i kierowaniu życiem. Niekiedy potrzebna jest pomoc w oddłużeniu mieszkania, znalezieniu pracy, urządzeniu domu albo w racjonalnym gospodarowaniu domowym budżetem. Wychowawcy proponują także
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego