jak się tu określa, bardziej męskim, zwięzłym, choć wytwarzanym z winogron tych samych szczepów, no, może z pamięcią o Monteskiuszu z Château Labrede, gdzie pozostała po nim bogata biblioteka i najlepsze białe Bordeaux. Wytrawne, podkreślmy, bo oto o krok dalej mamy ziemię Sauternes pod Langon, z głośnym, białym słodkim Bordeaux, nadzwyczaj mocnym, do 17 procent alkoholu, a co uzyskuje się, to też wypada zauważyć, w sposób naturalny, bez wzmacniania cukrem lub alkoholem; tym razem wystarcza ta dziwna pleśń szlachetna, Botritis cinerea, by osiągnąć tak wiele na tak małym terenie, przecież z wielkim Château-d'Yquem (Premier Grand Cru) na czele... I jeszcze