Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
mieli wszy we włosach. To już teraz nie mają? Oj,
tata, tata, wujenka Jadwinia próbuje te wszy w śmiech obrócić, bym się
chyba ze wstydu spaliła. A zostanę, bo trzeba dom trochę oporządzić na
niedzielę, poprać, pozamiatać, obiad ugotować. I wujenka zostaje, żeby
umyć te włosy.
Najpierw naciera te włosy naftą. Żeby miały połysk i nie wypadały.
Potem obnażona do pasa, staje nad miednicą, piersiami prawie dotykając
wody, bo i piersi ma wujenka bogachne. Chybaby się wypchnęły z
miednicy, gdyby je obie naraz zanurzyła. Rozchodzą się na boki, tak im
ciasno ze sobą. Obnosi wujenka te piersi po izbie, gdy dolewa
mieli wszy we włosach. To już teraz nie mają? Oj,<br>tata, tata, wujenka Jadwinia próbuje te wszy w śmiech obrócić, bym się<br>chyba ze wstydu spaliła. A zostanę, bo trzeba dom trochę oporządzić na<br>niedzielę, poprać, pozamiatać, obiad ugotować. I wujenka zostaje, żeby<br>umyć te włosy.<br> Najpierw naciera te włosy naftą. Żeby miały połysk i nie wypadały.<br>Potem obnażona do pasa, staje nad miednicą, piersiami prawie dotykając<br>wody, bo i piersi ma wujenka bogachne. Chybaby się wypchnęły z<br>miednicy, gdyby je obie naraz zanurzyła. Rozchodzą się na boki, tak im<br>ciasno ze sobą. Obnosi wujenka te piersi po izbie, gdy dolewa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego