Typ tekstu: Książka
Autor: Dymny Wiesław
Tytuł: Opowiadania zwykłe
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1963
z tymi bawołami, co się gapią! - wrzasnął Chudy.
Na to Byk, który tam między nimi stał:
- Czy mi się przesłyszało, ale zdaje mi się, że ktoś coś tu powiedział?
- Nic ci się nie przesłyszało! - powiedział Chudy podchodząc do Byka.
- Nikt nie nauczył cię jeszcze szanować klasy robotniczej? - zapytał Byk i nagle uderzył Chudego w twarz. Chudy ani drgnął. Powiedział tylko:
- Dobra jest! - i palnął Byka między oczy. Byk zatoczył się i dostał poprawkę w szczękę. Upadł. Faceci stali chwilę ogłupiali, a następnie wszyscy skoczyli na Chudego. Odrzuciłem łopatę i wyciągnąłem mój nóż, który służył mi do wszystkiego.
- Stać! - zawołałem i wszyscy
z tymi bawołami, co się gapią! - wrzasnął Chudy.<br>Na to Byk, który tam między nimi stał:<br>- Czy mi się przesłyszało, ale zdaje mi się, że ktoś coś tu powiedział?<br>- Nic ci się nie przesłyszało! - powiedział Chudy podchodząc do Byka.<br>- Nikt nie nauczył cię jeszcze szanować klasy robotniczej? - zapytał Byk i nagle uderzył Chudego w twarz. Chudy ani drgnął. Powiedział tylko:<br>- Dobra jest! - i palnął Byka między oczy. Byk zatoczył się i dostał poprawkę w szczękę. Upadł. Faceci stali chwilę ogłupiali, a następnie wszyscy skoczyli na Chudego. Odrzuciłem łopatę i wyciągnąłem mój nóż, który służył mi do wszystkiego.<br>- Stać! - zawołałem i wszyscy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego