podamy liczby żołnierzy - powiedział agencji &lt;name type="org"&gt;Reuters&lt;/&gt; dowódca szwadronu &lt;name type="person"&gt;Steve Dharamraj&lt;/&gt;. Media podają liczbę: około 850 świetnie wyposażonych żołnierzy. Mają oni za zadanie wesprzeć Amerykanów w regionie na południe od irackiej stolicy, zwanym trójkątem śmierci. Dzięki ich wsparciu, odciążone siły amerykańskie będą mogły skuteczniej rozprawić się z rebeliantami w &lt;name type="place"&gt;Faludży&lt;/&gt;. Czas nagli, bo w styczniu mają się odbyć w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; wybory.<br>Według sondażu przeprowadzonego w październiku na zlecenie dziennika "The Guardian" aż 61 proc. obywateli brytyjskich jest przeciwnych dyslokacji żołnierzy ze względnie spokojnej &lt;name type="place"&gt;Basry&lt;/&gt; w okolice &lt;name type="place"&gt;Bagdadu&lt;/&gt;. - Żołnierze wrócą na Boże Narodzenie - uspokaja rzecznik brytyjskiego &lt;name type="org"&gt;Ministerstwa Obrony&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="org"&gt;Amerykański Departament Obrony&lt;/&gt; rozważa możliwość