twe ciało posłuszne, ale ciało - bez oczu!...<br><br>Zapodziewasz się nagle w niewiadomej otchłani,<br>Gdziem nie bywał, nie śniwał, choć kochałem cię dla niej!...</><br><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>WE ŚNIE</><br><br>Śnisz mi się obco. Dal bez tła,<br>Wieczność się w chmurach błyska.<br>Lecimy razem. Mgła i mgła!<br>Bóg, ciemność i urwiska.<br><br>Do mgły i mroku naglisz mnie<br>I szepczesz, zgrzana lotem:<br>"Toć ja się tobie tylko śnię!<br>Nie zapominaj o tem...''<br><br>Nie zapominam. Mkniemy wzwyż<br>Do niewiadomej mety.<br>O, jak ty trudno mi się śnisz!<br>O, jawo moja, gdzie ty?</><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>NOCĄ UMÓWIONĄ</><br><br>Nocą umówioną, nocą ociemniałą<br>Przyszło do mnie ciszkiem to przychętne ciało,<br>Przyszło potajemnie - w