Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
one w kierunku estetyki miasta, czy raczej przedmieść, odpustów, jarmarków i kiczu.

W takiej sytuacji trzeba było stworzyć aparat chroniący piękno dawnych form przed degeneracja. Rolę dawnego rodzimego środowiska przejęli pracownicy Cepelii, etnografowie, jurorzy wystaw i konkursów. Tylko oni mieli wpływać na proces myślenia uczestników konkursów, wskazując, jakie wartości są nagradzane.
Ale czy słuszne byłoby traktowanie tego etapu ludowej twórczości na równi z poprzednim, kiedy twórczość służyła własnemu środowisku i przez nie była modelowana? Czy słuszne jest stosowanie identycznych określeń na dawna i współczesna twórczość? Nazwy są niezależne od wszelkiej argumentacji, raz wprowadzone trwają i nic nie zmieni faktu, że to
one w kierunku estetyki miasta, czy raczej przedmieść, odpustów, jarmarków i kiczu.<br>&lt;page nr=16&gt;<br>W takiej sytuacji trzeba było stworzyć aparat chroniący piękno dawnych form przed degeneracja. Rolę dawnego rodzimego środowiska przejęli pracownicy Cepelii, etnografowie, jurorzy wystaw i konkursów. Tylko oni mieli wpływać na proces myślenia uczestników konkursów, wskazując, jakie wartości są nagradzane. <br>Ale czy słuszne byłoby traktowanie tego etapu ludowej twórczości na równi z poprzednim, kiedy twórczość służyła własnemu środowisku i przez nie była modelowana? Czy słuszne jest stosowanie identycznych określeń na dawna i współczesna twórczość? Nazwy są niezależne od wszelkiej argumentacji, raz wprowadzone trwają i nic nie zmieni faktu, że to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego