włoski, Sebastiano Vassalli, napisał list otwarty do swego ministra kultury, prosząc, by jednak ów zaprotestował przeciwko poniżaniu kultury włoskiej i "zniewadze inteligencji, gdyż wino, samo jako produkt kultury, nie tylko nie jest dla zdrowia szkodliwe, lecz, przeciwnie, służy mu".<br>O czym, potwierdzam to z całą odpowiedzialnością, donoszą przecież lekarze od najdawniejszych czasów, podkreślając, że człowiek zwykle nie winem się upija, lecz jego nadmiarem. Co zachowajmy sobie w pamięci, sięgając czasem po zdrowe i po prostu smaczne toskańskie Chianti.<br>Technologia depcze po piętach tradycji, zmienia ją wedle zasady sycylijskich mędrców: trzeba coś zmienić, żeby wszystko zostało po staremu. Klasyczne Chianti wytwarza się wśród