jest zdradziecka, będziemy więc mieli szansę przyjrzenia się jej - tłumaczył konieczność opóźnienia likwidacji Szkoły Podstawowej nr 1 Dominik Sterkowicz.<br>- Klasy będą zagęszczone, cztery z nich będą pracować na drugą zmianę. To absurd - argumentowali inni radni.<br>W miniony czwartek odbyła się kolejna sesja nowotarskiej Rady Miejskiej. Jednym z punktów, który wzbudził najwięcej emocji, było zgłoszenie przez kilku radnych wniosku o zmianę uchwały w sprawie likwidacji Szkoły Podstawowej nr 1. Przeciwko jej zamknięciu od kilku miesięcy protestuje grupa mieszkańców miasta. Zgodnie z istniejącym zapisem, nabór do "jedynki" zakończy się już w tym roku, od tego czasu nie będą przyjmowani uczniowie do pierwszych klas