dla naszego kraju, nie ma od niej odwrotu. Nie podzielam jednak poglądów niektórych ortodoksyjnych liberałów, że niewidzialna ręka rynku rozwiąże wszystkie problemy, zwłaszcza społeczne. Trzeba jej w tym pomóc. Na przykład nigdy nie rozwiążą się same problemy ludzi nie potrafiących się wpasować w ramy stworzone przez gospodarkę rynkową. Także w najwyżej rozwiniętych krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych, stawianych za wzór niemal akademickiej realizacji idei liberalizmu, państwo reguluje te sprawy, których nie może uregulować rynek. Nie tylko państwo, lecz także, a może przede wszystkim, samorządy, struktury pozarządowe itp. Obywatele rozwiniętych, bogatych państw swoim organizowaniem się na rzecz rozwiązywania trudnych problemów społecznych spowodowali