Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
poważne. Niebezpiecznie było podać w wątpliwość słowo dobrego kolegi - gniew w nim jednak wrzał i bulgotał i nie mógł się ukoić.
- Czy ci to wystarczy? - zapytał Adam po raz drugi. Jeszcze tamten nie zdążył odpowiedzieć, gdy wtem Adam, jakby niespodzianie ujrzał coś dziwnego przed sobą, podniósł rękę, jak ktoś, co nakazuje milczenie .
Patrzono na niego ze zdumieniem.
A on rozmyślał przez chwilę w zatroskanym milczeniu, co piękne jego czoło poorało zmarszczkami; coś w sobie rozważał, coś sobie przypominał. Po chwili, jak gdyby obudzony z przykrego snu, zaczął mówić powoli i ściszonym głosem:
- Słuchaj, Zbyszek... I ja ci mogę dać słowo, że
poważne. Niebezpiecznie było podać w wątpliwość słowo dobrego kolegi - gniew w nim jednak wrzał i bulgotał i nie mógł się ukoić.<br>- Czy ci to wystarczy? - zapytał Adam po raz drugi. Jeszcze tamten nie zdążył odpowiedzieć, gdy wtem Adam, jakby niespodzianie ujrzał coś dziwnego przed sobą, podniósł rękę, jak ktoś, co nakazuje milczenie &lt;page nr=34&gt;.<br> Patrzono na niego ze zdumieniem.<br>A on rozmyślał przez chwilę w zatroskanym milczeniu, co piękne jego czoło poorało zmarszczkami; coś w sobie rozważał, coś sobie przypominał. Po chwili, jak gdyby obudzony z przykrego snu, zaczął mówić powoli i ściszonym głosem:<br>- Słuchaj, Zbyszek... I ja ci mogę dać słowo, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego