Typ tekstu: Książka
Autor: Miller Marek
Tytuł: Pierwszy milion
Rok: 1999
Ja tych gnojów zabiję! - wykrztusił. Na lśniącym lakierze karoserii widniał wydrapany gwoździem napis: "Świnia!"
PIKI - ...Przyszedł do nas klient, który trzy lata wcześniej kupił akcje Universalu po dwadzieścia tysięcy. Akurat to był moment, kiedy na giełdzie akcje Universalu kosztowały między czterysta a dziewięć tysięcy. I ten klient coraz bardziej się nakręcał. Żądał ode mnie, żebym mu oddał pieniądze, które stracił. które stracił. Tłumaczyłem mu... Nie wiedziałem, czy ten człowiek wyjmie za chwilę nóż. Nie wiedziałem, kto to jest. Nie znałem go, wszedł do biura z ulicy. W pewnym momencie przyszło mi do głowy, że ten facet za chwilę coś zrobi. Stracił
Ja tych gnojów zabiję! - wykrztusił. Na lśniącym lakierze karoserii widniał wydrapany gwoździem napis: "Świnia!"<br>PIKI - ...Przyszedł do nas klient, który trzy lata wcześniej kupił akcje Universalu po dwadzieścia tysięcy. Akurat to był moment, kiedy na giełdzie akcje Universalu kosztowały między czterysta a dziewięć tysięcy. I ten klient coraz bardziej się nakręcał. Żądał ode mnie, żebym mu oddał pieniądze, które stracił. które stracił. Tłumaczyłem mu... Nie wiedziałem, czy ten człowiek wyjmie za chwilę nóż. Nie wiedziałem, kto to jest. Nie znałem go, wszedł do biura z ulicy. W pewnym momencie przyszło mi do głowy, że ten facet za chwilę coś zrobi. Stracił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego