Typ tekstu: Książka
Autor: Themerson Stefan
Tytuł: Wykład profesora Mmaa
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1943
przy tym, przez przypadek choćby, przez zbieg okoliczności, nasza praca, taka, jakiej chcemy, okazałaby się pożyteczna, to już szczęścia byłoby za wiele. Przecież, Mmaaś, to, co się dzieje w ciszy pracowni, jest ciekawsze i bardziej żywe, i prawdziwsze, i bardziej pełne przygód, i realniejsze, bo to przecież już sama materialna, namacalna Natura. Tylko Jej dotykając antenką można się wzbogacić naprawdę. A gdyby przy tym od czasu do czasu posłuchać dobrej muzyki... Muzyki! - powtórzył ze czcią i wzruszeniem.
- Ba! - powiedział Mmaa. - Kraj, o którym mówisz, nazywa się Utopia.
- I widzisz - podchwycił szybko Durchfreud - o taką Utopię warto by bić. O taką Utopię
przy tym, przez przypadek choćby, przez zbieg okoliczności, nasza praca, taka, jakiej chcemy, okazałaby się pożyteczna, to już szczęścia byłoby za wiele. Przecież, Mmaaś, to, co się dzieje w ciszy pracowni, jest ciekawsze i bardziej żywe, i prawdziwsze, i bardziej pełne przygód, i realniejsze, bo to przecież już sama materialna, namacalna Natura. Tylko &lt;hi rend="spaced"&gt;Jej&lt;/&gt; dotykając antenką można się wzbogacić naprawdę. A gdyby przy tym od czasu do czasu posłuchać dobrej muzyki... Muzyki! - powtórzył ze czcią i wzruszeniem.<br> - Ba! - powiedział Mmaa. - Kraj, o którym mówisz, nazywa się Utopia.<br> - I widzisz - podchwycił szybko Durchfreud - o taką Utopię warto by bić. O taką Utopię
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego