Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nawet, że istnieje tu azyl białej skóry. Czuliśmy się jak bociany w Polsce, mówiliśmy, że na inne ptaki ludzie polują, ale bociana nie zamordują. Tu też była taka tradycyjna nietykalność. Ale od kilku lat zupełnie to zaginęło. Dziś biały to taki, który ma pieniądze i wszystko może. Na naszą misję napadano już dwa razy. Jednego z naszych ojców poturbowano, był pokrwawiony, stracił przytomność. Sprawcy trafili do więzienia.
Tuż przed nowym rokiem w Burundi zamordowano nuncjusza apostolskiego arcybiskupa Courtneya. To był przypadek czy antykatolicka akcja?
Już wcześniej były znaki, że coś takiego może się zdarzyć. Nawet w dniu morderstwa. Gdy jechał na
nawet, że istnieje tu azyl białej skóry. Czuliśmy się jak bociany w Polsce, mówiliśmy, że na inne ptaki ludzie polują, ale bociana nie zamordują. Tu też była taka tradycyjna nietykalność. Ale od kilku lat zupełnie to zaginęło. Dziś biały to taki, który ma pieniądze i wszystko może. Na naszą misję napadano już dwa razy. Jednego z naszych ojców poturbowano, był pokrwawiony, stracił przytomność. Sprawcy trafili do więzienia.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tuż przed nowym rokiem w Burundi zamordowano nuncjusza apostolskiego arcybiskupa Courtneya. To był przypadek czy antykatolicka akcja?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Już wcześniej były znaki, że coś takiego może się zdarzyć. Nawet w dniu morderstwa. Gdy jechał na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego