się pickupów, którymi zresztą najczęściej niczego się nie wozi. Pickupów sprzedaje się nawet więcej niż droższych w produkcji aut osobowych, toteż koncerny motoryzacyjne robią wszystko, by ta moda nie minęła. Dotyczy to także wozów terenowych i pseudoterenowych (SUV), które przeżywają swój boom. Ciekawe, że ich znakomita większość produkowana jest z napędem tylko na dwa koła. Prawdziwe bezdroża posiadacz takiego auta może sobie co najwyżej obejrzeć w telewizji. Ale w Kalifornii istnieją firmy, które za słoną opłatą opryskują nowiutki samochód terenowy syntetycznym błotem (trwale), aby wyglądał bardziej stylowo.<br><br>Bullit plujePrzyjrzyjmy się teraz kilku pickupom, na które porucznik Bullitt pewnie nie chciałby nawet