nie był w stanie ich wypowiedzieć! Ale, do licha, wciąż był sobą! To nie czyniło go <orig>zwierznicą</>! Tak, napisał prawdę: również na pamięci nie można polegać, ona także podlega ewolucji zgodnie z osobistym Programem. Podobnie nie można polegać na produktach zmysłów, matrycach skojarzeniowych, powierzchownych myślach. To wszystko przychodzi z <orig>myślni</>, napiera; ciało monad. Ale też nie stanowi o tożsamości. To tylko dane, na których operuje Program. A świadomość - świadomość jest procesem, nie stanem. <br>Postawił harleya, usiadł bokiem. Nikotynowiec wciąż był tak samo długi, mógł go palić przez wieczność. AGENT1 chyba wreszcie skonał, bo zmienił się znacznik przy ikonie MoP-a. Co