Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1978
Rok powstania: 2005
żeby człowiek wiedział, że została mu ta uratowana, jego własna chwila, żeby się nią ucieszył. Po to, żeby jeszcze coś zdążył przed Panem Bogiem, żeby zdążył uporządkować to, co dla niego ważne w jego zwykłych sprawach. Albo żeby jeszcze przeżył choć trochę komfortu wyborów i mógł świadomie w imię czegoś narazić to cudem odzyskane życie. Żeby nie musiał czekać skulony w ciemnej piwnicy, lecz mógł wolny wybiec na to nieuniknione spotkanie po słonecznym dachu. Żeby zdążył spojrzeć odważnie w zwyczajne życie i dzielniej powitać to, co już nim nie jest.
To już chyba wszystko co ważne. Całe tworzywo, z którego można
żeby człowiek wiedział, że została mu ta uratowana, jego własna chwila, żeby się nią ucieszył. Po to, żeby jeszcze coś zdążył przed Panem Bogiem, żeby zdążył uporządkować to, co dla niego ważne w jego zwykłych sprawach. Albo żeby jeszcze przeżył choć trochę komfortu wyborów i mógł świadomie w imię czegoś narazić to cudem odzyskane życie. Żeby nie musiał czekać skulony w ciemnej piwnicy, lecz mógł wolny wybiec na to nieuniknione spotkanie po słonecznym dachu. Żeby zdążył spojrzeć odważnie w zwyczajne życie i dzielniej powitać to, co już nim nie jest. <br>To już chyba wszystko co ważne. Całe tworzywo, z którego można
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego