Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
marginesu błędu. Wszystko, co plasuje się poniżej tej normy - obojętność na ich wdzięki, nieoczekiwane pojawienie się rywalki czy słowa krytyki - powoduje ogromny dyskomfort. Jedyną możliwą do przyjęcia opinią (obojętnie, z czyich ust pada) jest opinia pozytywna. Każda inna budzi niedowierzanie: "To przecież niemożliwe, żeby ktokolwiek wątpił w moją wartość". Taka narcystyczna osobowość rzadko budzi współczucie. Wierzy w siebie, więc inni także ufają w jej możliwości, zgodnie z modnym obecnie trendem: "Jak się widzisz, tak cię piszą" - dzięki temu odnosi sukcesy. Nikt jednak nie powiedział, że jest szczęśliwa. Towarzyszy jej często depresja, pustka wewnętrzna i uczucie frustracji.
Jak twierdzi Alexander Lowen, osoby
marginesu błędu. Wszystko, co plasuje się poniżej tej normy - obojętność na ich wdzięki, nieoczekiwane pojawienie się rywalki czy słowa krytyki - powoduje ogromny dyskomfort. Jedyną możliwą do przyjęcia opinią (obojętnie, z czyich ust pada) jest opinia pozytywna. Każda inna budzi niedowierzanie: "To przecież niemożliwe, żeby ktokolwiek wątpił w moją wartość". Taka narcystyczna osobowość rzadko budzi współczucie. Wierzy w siebie, więc inni także ufają w jej możliwości, zgodnie z modnym obecnie trendem: "Jak się widzisz, tak cię piszą" - dzięki temu odnosi sukcesy. Nikt jednak nie powiedział, że jest szczęśliwa. Towarzyszy jej często depresja, pustka wewnętrzna i uczucie frustracji.<br>Jak twierdzi Alexander Lowen, osoby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego