Typ tekstu: Książka
Autor: Breza Tadeusz
Tytuł: Urząd
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1960
między wersją ustną i wersją na piśmie!
- Musi być! - odrzekł z naciskiem Campilli. - Poinformowałeś monsignora Rigaud, jak się rzeczy mają na prawdę, i to jest w porządku. Ale w liście nie wolno nam tego pisać, bo to by nam od razu sprawę skierowało na fałszywe tory. Procesowe. Prawne. Zrozumżeż raz nareszcie, że wierzący, że katolik może się skarżyć na podejście, na chłód, na niezrozumienie ze strony swego biskupa, ale nigdy na żaden jego postępek. Wnosić skargę przeciwko postępkowi, przeciwko postępkowi biskupa, to rzecz bardzo niebezpieczna, wyzywająca!
- Jednak w rzeczywistości, to znaczy faktycznie...
- Ale nie formalnie! - przerwał mi Campilli. - Nie na papierze
między wersją ustną i wersją na piśmie! <br>- Musi być! - odrzekł z naciskiem Campilli. - Poinformowałeś monsignora Rigaud, jak się rzeczy mają na prawdę, i to jest w porządku. Ale w liście nie wolno nam tego pisać, bo to by nam od razu sprawę skierowało na fałszywe tory. Procesowe. Prawne. Zrozumżeż raz nareszcie, że wierzący, że katolik może się skarżyć na podejście, na chłód, na niezrozumienie ze strony swego biskupa, ale nigdy na żaden jego postępek. Wnosić skargę przeciwko postępkowi, przeciwko postępkowi biskupa, to rzecz bardzo niebezpieczna, wyzywająca!<br>- Jednak w rzeczywistości, to znaczy faktycznie...<br>- Ale nie formalnie! - przerwał mi Campilli. - Nie na papierze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego