Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
losu, Forrest Gump pozostaje nietknięty.
Nie tylko nie poddaje się kolejnym wzorom kultury, ani nawet pokusom doświadczania wszystkiego, co podsuwa epoka (w czym zresztą film odbiega podobno od pierwowzoru - powieści Winstona Grooma z 1985 roku, której bohater ulegał jednak narkotykowo-seksualnej fali obyczajowej końca lat 60.).
Więcej - Forrest Gump sam narzuca wzory.
Kiedy film sugeruje, że Elvis Presley podbił Amerykę dzięki naśladowaniu kalekich ruchów małego Forresta - traktujemy to jeszcze jak dowcip.
Ale już kapitalna scena, w której nikt z oddziału wojskowych rekonwalescentów nie ogląda pierwszych kroków Armstronga na Księżycu, lecz wszyscy - odwróceni od telewizora - wpatrują się w pingpongowy popis naszego bohatera
losu, Forrest Gump pozostaje nietknięty.<br>Nie tylko nie poddaje się kolejnym wzorom kultury, ani nawet pokusom doświadczania wszystkiego, co podsuwa epoka (w czym zresztą film odbiega podobno od pierwowzoru - powieści Winstona Grooma z 1985 roku, której bohater ulegał jednak narkotykowo-seksualnej fali obyczajowej końca lat 60.).<br>Więcej - Forrest Gump sam narzuca wzory.<br>Kiedy film sugeruje, że Elvis Presley podbił Amerykę dzięki naśladowaniu kalekich ruchów małego Forresta - traktujemy to jeszcze jak dowcip.<br>Ale już kapitalna scena, w której nikt z oddziału wojskowych rekonwalescentów nie ogląda pierwszych kroków Armstronga na Księżycu, lecz wszyscy - odwróceni od telewizora - wpatrują się w pingpongowy popis naszego bohatera
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego