królewna Margot" domyśla się, że nic tak nie pociąga "pięknego Bola", jak niepokonalna na pozór obojętność.<br>Młody człowiek, o oczach umierającego Sebastiana-żołnierza, zaciekawia mnie.<br>Może się w swoim czasie przydać - podczas czekających nas doświadczeń nad siłą kobiecych uczuć.<br>Na razie nie wróżę mu powodzenia, choć wykazuje niewątpliwy spryt - nie narzuca się, ale jest obecny, nie wyróżnia Małgorzaty, ale jego piękne oczy są równie wymowne, jak "mowa wachlarza" kastylijskich dziewcząt.<br>Dostrzegają to już wszystkie kobiety z pracowni "królewnej Margot", z wyjątkiem j ej samej.<br>Dobieski stara się, jak może.<br>Kiedy zespół doświadczalny pracuje 5 stycznia niemal do północy - a termometr wskazujący