Typ tekstu: Książka
Autor: Siwicka Dorota, Bieńczyk Marek, Nawarecki Aleksander
Tytuł: Szybko i szybciej
Rok: 1996
ostentacyjnie przekorny wobec wcześniejszych sentencji, które wkładał w usta swoich bohaterów. O ile poprzednią ich bolączką był lęk przed upływem czasu ("To mnie właśnie gryzie w tej sprawie - upływ czasu", mówi profesor Zapp) oraz histeryczne pragnienie, by za nim nadążyć, o tyle teraz "czas płynął bardzo powoli". Ten spowolniony czas narzuca choroba, "oścień w ciele" dany po to, by wreszcie zrozumieć siebie. Przez sto pięćdziesiąt pierwszych stron Terapii niemal nic się nie dzieje: bohater leczy chore kolano i biadoli nad niewiadomą przyczyną nieustępliwego poczucia, że jest nieszczęśliwy.
"Grzeszne" to bardzo wobec wcześniejszej konwencji Lodge'a, u którego wydarzenia płynęły "szybciej i szybciej
ostentacyjnie przekorny wobec wcześniejszych sentencji, które wkładał w usta swoich bohaterów. O ile poprzednią ich bolączką był lęk przed upływem czasu ("To mnie właśnie gryzie w tej sprawie - upływ czasu", mówi profesor Zapp) oraz histeryczne pragnienie, by za nim nadążyć, o tyle teraz "czas płynął bardzo powoli". Ten spowolniony czas narzuca choroba, "oścień w ciele" dany po to, by wreszcie zrozumieć siebie. Przez sto pięćdziesiąt pierwszych stron Terapii niemal nic się nie dzieje: bohater leczy chore kolano i biadoli nad niewiadomą przyczyną nieustępliwego poczucia, że jest nieszczęśliwy.<br>"Grzeszne" to bardzo wobec wcześniejszej konwencji Lodge'a, u którego wydarzenia płynęły "szybciej i szybciej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego