Typ tekstu: Książka
Autor: Miciński Bolesław
Tytuł: Podróże do piekieł
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
cóż może się zdać krzywy, pokręcony pień
drzewa? I dodał po chwili: aus so krummen Holze, als
woraus der Mensch gemacht ist, kann nichts gerades gezimmert werden.
Wieczorna mgła płynie po szybach, przenika szczeliny
okien i gęstnieje w fałdach firanki. Cienie plączą się po
ścianach, rozwiewają, krzyżują i ciemnieją. Cienie nasiąkają
złotem ram, zielenią jedwabiu i wiśniowym połyskiem
biurka. Cienie suną po lśniącej posadzce, pełzną po ćwiartkach
papieru, sięgają dłoni, obrzeżają ciemnym konturem
suche palce, tężeją w oczodołach, leżą na zapadłych policzkach i
znaczą czernią linię ust.
O dziesiątej Kant wchodzi do zimnej sypialni o wiecznie
przesłoniętych oknach. Rozbiera się "według
cóż może się zdać krzywy, pokręcony pień<br>drzewa? I dodał po chwili: &lt;q&gt;aus so krummen Holze, als<br>woraus der Mensch gemacht ist, kann nichts gerades gezimmert werden.&lt;/&gt;<br> Wieczorna mgła płynie po szybach, przenika szczeliny<br>okien i gęstnieje w fałdach firanki. Cienie plączą się po<br>ścianach, rozwiewają, krzyżują i ciemnieją. Cienie nasiąkają<br>złotem ram, zielenią jedwabiu i wiśniowym połyskiem<br>biurka. Cienie suną po lśniącej posadzce, pełzną po ćwiartkach<br>papieru, sięgają dłoni, obrzeżają ciemnym konturem<br>suche palce, tężeją w oczodołach, leżą na zapadłych policzkach i<br>znaczą czernią linię ust.<br> O dziesiątej Kant wchodzi do zimnej sypialni o wiecznie<br>przesłoniętych oknach. Rozbiera się "według
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego