że on wiedział, że uszy <orig reg="sobie">se</> zatkać, bo on też...było tego, nie?...<gap></><br><who3><gap></><br><who1>No to takie to było szczeniackie...</><br><who4><gap></><br><who1>No i wiesz, i wychodził z tego i już wtedy mówił <q>Jesteś kucharzem!</q> <unclear>I to było stosowane dotąd, aż jeden żołnierz zginął na takiej imprezie, bo podobno jeden żołnierz był strasznie natarczywy. Tak go nażarli, że...</unclear></><br><who2> <vocal desc="laugh"> Zasadnicza zmarła w garze...</><br><who2>Żołnierz mi to opowiadał.</><br><who3>Zasadnicza jakaś?</><br><who1>No, tak mówił. Nie, ale, tak....<gap></><br><gap><br><who2>No, z tego, co <gap> to jest dyskoteka po prostu, na której nie byłam.</><br><who1><unclear>To dziwne zwyczaje.</unclear></><br><who2>Bo oni tę dyskotekę zwykle robią w czasie Wielkiego Postu, albo w czasie Adwentu