Nowej Hucie. Urok osobisty księdza Gorzelanego sprawił, że Rząsa podarował tam sześć piet i krzyż Chrystusa z Magdaleną. Wyrzeźbił też figurę Ojca Kolbego, jedyną rzecz, która powstała na konkretne zamówienie, bo nigdy tego nie robił.<br><br>W swojej twórczości boję się jak ognia maniery, postanowiłem rzeźbić bez modelu, z wyobraźni, z natchnienia. Każdą następną rzeźbę robić tak, jakbym robił pierwszą rzeźbę w życiu.<br><br>Po śmierci Ojca został niepisany testament, że jego rzeźby nie mogą opuszczać galerii, mają tu być zawsze. Jego wola blokowała przez długi czas organizowanie wystaw. Właściwie, paradoksalnie, katastrofa, która zdarzyła się w galerii w 1990 r., kiedy z powodu