Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kwartalnik Historii Nauki i Techniki
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
aby otworzyć bramę - wiedząc, że dostaną odpowiednią porcję cukierków. Matka powiedziała mi wtedy: "Pamiętaj, jeszcze za twego życia przyjdą czasy, gdy zarówno dzieci chłopów, jak i warstw zamożnych, będą miały otwartą drogę życiową. Taki stan rzeczy, jaki jest obecnie, długo już trwać nie może".
W kształtowaniu się moich zamiłowań do nauk humanistycznych dużą rolę odegrało posiadanie przez nas zasobnej biblioteki, stanowiącej wyjątkowo cenny księgozbiór. Przyjacielem ojca mojej matki (pomimo że dziad był znacznie młodszy) był senator Eliaszewicz, z pochodzenia Karaim, który zajmował stanowisko szefa gabinetu Paskiewicza. Część swojej biblioteki zapisał dziadowi i ona w rezultacie znalazła się w naszym domu. Składała się
aby otworzyć bramę - wiedząc, że dostaną odpowiednią porcję cukierków. Matka powiedziała mi wtedy: "&lt;q&gt;Pamiętaj, jeszcze za twego życia przyjdą czasy, gdy zarówno dzieci chłopów, jak i warstw zamożnych, będą miały otwartą drogę życiową. Taki stan rzeczy, jaki jest obecnie, długo już trwać nie może&lt;/&gt;".<br> W kształtowaniu się moich zamiłowań do nauk humanistycznych dużą rolę odegrało posiadanie przez nas zasobnej biblioteki, stanowiącej wyjątkowo cenny księgozbiór. Przyjacielem ojca mojej matki (pomimo że dziad był znacznie młodszy) był senator Eliaszewicz, z pochodzenia Karaim, który zajmował stanowisko szefa gabinetu Paskiewicza. Część swojej biblioteki zapisał dziadowi i ona w rezultacie znalazła się w naszym domu. Składała się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego