Chcę pracować dla spółdzielni.<br><br>- Świetnie! - rzekły dwie kukułki,<br>Nierozłączne przyjaciółki,<br>I uparcie coś kukały<br>W sposób dość niezrozumiały.<br>Niedźwiedź przerwał to kukanie:<br>- Dosyć, dosyć, moje panie.<br>Sprawa jasna, szkoda czasu!<br>Budujemy sklep wśród lasu.<br>Wszystkich czeka ciężka praca -<br>Praca zawsze się opłaca.<br>Przekonajmy więc borsuka,<br>Że nie poszła w las nauka,<br>Że już wilk nas nie oszuka,<br>Że już ryś nas nie oszwabi -<br>Żeśmy silni, a nie słabi.<br><br>- Brawo!, brawo! - krzyknął zając. -<br>Sklep budujmy nie zwlekając,<br>Lecz uczcijmy wpierw Błażeja,<br>Kniei naszej dobrodzieja!<br><br>- Oczywiście! W górę! W górę! -<br>Zawołali wszyscy chórem<br>I wesoło, choć z wysiłkiem,<br>Podrzucali go jak piłkę,<br>A