Unii trzeba szerokiego poparcia. Tymczasem obserwujemy, że opinia publiczna różnicuje się, a nawet zdąża w przeciwnych kierunkach. Zdaniem pani Lalumire, za każdym razem wychodzą na wierzch znaczne różnice: w podejściu do charakteru Unii (strefa wolnego handlu czy unia polityczna?), do spraw bezpieczeństwa, do NATO i Ameryki, także do Rosji. Tu nawiasem mówiąc nie pierwszy raz słyszymy, że nas w Dziesiątce (oczywiście z wyjątkiem Cypru) mało obchodzi Bliski Wschód, a znów Piętnastka przeważnie nie rozumie tego, co jej tłumaczymy o Rosji.<br><br><tit>Bardzo tanie rozszerzenie</><br><br>Gorzej, bo pani Lalumire dopatruje się między Piętnastką i Dziesiątką różnic już nie tylko kulturowych, ale nawet co do