Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 09.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
zepsuta, a mechanik nie potrafił tego wykryć. Ruszyłem po zrobieniu prowizorycznego zbiornika opadowego. Zaczęła się burza piaskowa, pomyliłem trasę. Wydmę przejechałem prowadząc motocykl, żeby nie zakopał się w piasku. Potem zjechałem na płaski teren i wtedy okazało się, że nie działa sprzęgło. Rozkręciłem silnik zasłaniając go tak, by wiatr nie nawiewał piasku do środka. Okazało się, że od wysokiej temperatury zaspawało się łożysko sprzęgła. Nie miałem przy sobie kluczy więc kamieniem próbowałem je ruszyć. Nadjechał samochód telewizji francuskiej. Zawiadomili kierownictwo rajdu, aby przysłali po mnie ciężarówkę, która zbiera z trasy tych, co nie mogą jechać dalej. To oznacza, że trzeba wycofać
zepsuta, a mechanik nie potrafił tego wykryć. Ruszyłem po zrobieniu prowizorycznego zbiornika opadowego. Zaczęła się burza piaskowa, pomyliłem trasę. Wydmę przejechałem prowadząc motocykl, żeby nie zakopał się w piasku. Potem zjechałem na płaski teren i wtedy okazało się, że nie działa sprzęgło. Rozkręciłem silnik zasłaniając go tak, by wiatr nie nawiewał piasku do środka. Okazało się, że od wysokiej temperatury zaspawało się łożysko sprzęgła. Nie miałem przy sobie kluczy więc kamieniem próbowałem je ruszyć. Nadjechał samochód telewizji francuskiej. Zawiadomili kierownictwo rajdu, aby przysłali po mnie ciężarówkę, która zbiera z trasy tych, co nie mogą jechać dalej. To oznacza, że trzeba wycofać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego