Typ tekstu: Książka
Autor: Konwicki Tadeusz
Tytuł: Dziura w niebie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1959
demonstracyjną obrazą kilka sekund.
- Zebraliśmy się tutaj w ważnej, bardzo ważnej sprawie. Wypadkowo poznaliśmy pewną tajemnicę, która może mieć wielkie znaczenie dla nas, dla naszych rodziców, dla wszystkich i w ogóle. Dlatego kazałem przyjść każdemu, bo od dzisiaj będzie u nas w Dolnych Młynach wielka mobilizacja. Kajaki, opowiadaj.
- Jak wczoraj nawiewaliśmy z Puszkarni, to ja lazłem tym luchtem i podsłuchałem, co mówili Górale. Do nas przyjdą ludzie, którzy wszystko zmienią. Każdy dostanie to, co będzie chciał. Na przykład jak Polek każe dać rower, to mu dadzą, jak Bocian powie, że jemu potrzebna cukiernia...
- Ja nie chcę cukierni - powiedział basem Bocianowski.
- No
demonstracyjną obrazą kilka sekund.<br>- Zebraliśmy się tutaj w ważnej, bardzo ważnej sprawie. Wypadkowo poznaliśmy pewną tajemnicę, która może mieć wielkie znaczenie dla nas, dla naszych rodziców, dla wszystkich i w ogóle. Dlatego kazałem przyjść każdemu, bo od dzisiaj będzie u nas w Dolnych Młynach wielka mobilizacja. Kajaki, opowiadaj.<br>- Jak wczoraj nawiewaliśmy z Puszkarni, to ja lazłem tym luchtem i podsłuchałem, co mówili Górale. Do nas przyjdą ludzie, którzy wszystko zmienią. Każdy dostanie to, co będzie chciał. Na przykład jak Polek każe dać rower, to mu dadzą, jak Bocian powie, że jemu potrzebna cukiernia...<br>- Ja nie chcę cukierni - powiedział basem Bocianowski.<br>- No
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego