Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 22/02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
nieoczekiwanie poprosił sąd o zwolnienie z dalszych zeznań. - Źle się czuję. Nie jestem w stanie o tym wszystkim mówić - powiedział. Prokurator poinformował, że Zeqiri jest chory na nerki i potrzebuje dializy. Sędzia przystał na prośbę prokuratora, co wywołało wyraźny gniew Miloszevicia. Stwierdził, że prokurator chce "schować świadka", bo stało się nazbyt widoczne, że ten kłamie. - To jest niedopuszczalne - mówił. Zaatakował też albańskiego tłumacza, zarzucając mu celowe łagodzenie sformułowań przemawiających Albańczyków. Nie zważając na te protesty dopuszczono do zeznań kolejnego świadka, 67-letniego rolnika Fehima Elshaniego. Opowiedział on o spaleniu przez siły serbskie jego rodzinnej wsi Nagafc i wypędzeniu jej mieszkańców. Do
nieoczekiwanie poprosił sąd o zwolnienie z dalszych zeznań. <q><transl>- Źle się czuję. Nie jestem w stanie o tym wszystkim mówić</></> - powiedział. Prokurator poinformował, że Zeqiri jest chory na nerki i potrzebuje dializy. Sędzia przystał na prośbę prokuratora, co wywołało wyraźny gniew Miloszevicia. Stwierdził, że prokurator chce <q><transl>"schować świadka"</></>, bo stało się nazbyt widoczne, że ten kłamie. <q><transl>- To jest niedopuszczalne</></> - mówił. Zaatakował też albańskiego tłumacza, zarzucając mu celowe łagodzenie sformułowań przemawiających Albańczyków. Nie zważając na te protesty dopuszczono do zeznań kolejnego świadka, 67-letniego rolnika Fehima Elshaniego. Opowiedział on o spaleniu przez siły serbskie jego rodzinnej wsi Nagafc i wypędzeniu jej mieszkańców. Do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego