Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
miał odpowiedni środek, lekko oszałamiający. Jest coś takiego. Oczywiście potrzebny będzie tylko wtedy, jeśli odnaleziony nie zechce iść dobrowolnie. Na szczęście oni mogą w tym stanie chodzić.
Na szczęście... - pomyślał Rohan. Zaciskał pięści pod stołem, uważając, aby Horpach tego nie dostrzegł. Nie bał się wcale. Jeszcze nie. Wszystko razem było nazbyt nierzeczywiste...
- W wypadku gdyby chmura... zainteresowała się tobą, musisz się nieruchomo położyć na ziemi. Myślałem o jakimś preparacie na taki wypadek, ale działałby ze zbytnim opóźnieniem. Pozostaje tylko ta osłona głowy, ten symulator prądowy, o którym mówił Sax...
- Czy coś takiego już jest...? - spytał Rohan. Horpach zrozumiał ukryty sens tego
miał odpowiedni środek, lekko oszałamiający. Jest coś takiego. Oczywiście potrzebny będzie tylko wtedy, jeśli odnaleziony nie zechce iść dobrowolnie. Na szczęście oni mogą w tym stanie chodzić.<br>Na szczęście... - pomyślał Rohan. Zaciskał pięści pod stołem, uważając, aby Horpach tego nie dostrzegł. Nie bał się wcale. Jeszcze nie. Wszystko razem było nazbyt nierzeczywiste...<br>- W wypadku gdyby chmura... zainteresowała się tobą, musisz się nieruchomo położyć na ziemi. Myślałem o jakimś preparacie na taki wypadek, ale działałby ze zbytnim opóźnieniem. Pozostaje tylko ta osłona głowy, ten symulator prądowy, o którym mówił Sax...<br>- Czy coś takiego już jest...? - spytał Rohan. Horpach zrozumiał ukryty sens tego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego