Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
król lekceważy prawa zawarte w paragrafach...
- Czy pan przestanie, do cholery, czy nie?...
- Jest i o cholerze prawo. W razie wybuchu epidemii cholery...
Zniecierpliwiony Maciuś klasnął w ręce. Na salę weszli żołnierze.
- Aresztuję panów! - krzyknął Maciuś. - Odprowadzić ich do więzienia.
- I na to jest prawo! - zawołał uradowany minister. - To się nazywa dyktatura wojskowa... Oj, to jest już bezprawie! - krzyknął, gdy żołnierz kolbą potrącił parę żeber.
Ministrowie biali jak kreda szli do więzienia. Minister wojny został wolny, złożył ukłon wojskowy i wyszedł.
Zapanowała grobowa cisza. Maciuś został sam. Założył ręce w tył i chodził długo po sali. A ile razy przechodził koło
król lekceważy prawa zawarte w paragrafach...<br>- Czy pan przestanie, do cholery, czy nie?...<br>- Jest i o cholerze prawo. W razie wybuchu epidemii cholery...<br>Zniecierpliwiony Maciuś klasnął w ręce. Na salę weszli żołnierze.<br>- Aresztuję panów! - krzyknął Maciuś. - Odprowadzić ich do więzienia.<br>- I na to jest prawo! - zawołał uradowany minister. - To się nazywa dyktatura wojskowa... Oj, to jest już bezprawie! - krzyknął, gdy żołnierz kolbą potrącił parę żeber.<br>Ministrowie biali jak kreda szli do więzienia. Minister wojny został wolny, złożył ukłon wojskowy i wyszedł.<br>Zapanowała grobowa cisza. Maciuś został sam. Założył ręce w tył i chodził długo po sali. A ile razy przechodził koło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego