rady, tylko zacząć z nimi rozmawiać. Albo wszystkich wyrzucić na zagraniczne stypendia.<br>- Interesująca hipoteza. Pozwoli pan, że zanotujemy pana uwagi? A zdaniem pana co trzeba by robić?<br>- Nic. Zapomnieć, że taki uniwersytet istnieje. Pozwolić, żeby dyskutowali ile chcą, żeby wysyłali memoriały do jakich chcą komitetów, do "Wolnej Europy"... Tak się nazywa, zdaje się, to radio, którego nikt w Polsce nie słucha poza garstką rewizjonistów i agentów niemieckiego imperializmu?<br>Docenił dowcip, ale poprzestał na uśmiechu. Sławek ponuro wyglądał za okno.<br>- Od tego ten cały ustrój się nie przewróci. Ale - przypomniałem sobie powiedzenie Witka - jakby się miał przewrócić od paru krzykaczy, to może