większe pokrycie w rzeczywistości? Który z nich jest prawdziwszy?<br> Pytanie profesora było pytaniem retorycznym, prof. Mmaa nie oczekiwał odpowiedzi na nie i dlatego zaskoczyła go tak bardzo burza, jaka wybuchła w audytorium:<br> - Jedyną prawdą jest pierwszy! - krzyczeli.<br> - Drugi!<br> - Śmiertelni są równi!<br> - Nierówni!<br> - Wszystko jest nabyte!<br> - Wszystko jest wrodzone!<br> - Wro-dzo-ne! Wro-dzo-ne! - skandowali chóralnie zwolennicy cząstki przyrody, zwanej Benedyktem XIV.<br> - Na-by-te! Na-by-te! - starali się ich przekrzyczeć zwolennicy cząstki przyrody, zwanej Voltaire'em.<br><br> - Kawalerowie i dziewice - powiedział Mmaa. - Proszę o ciszę. To prawda, że krzyk bywa nieodłącznym elementem dziania się, elementem akcji twórczej czy burzycielskiej, że towarzyszy