Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
kiedy z tej niebotycznej góry czasu, na którą się wspiąłem, patrzę na kraj lasów, jezior i wzgórz u jej stóp, wśród których płynie kręta rzeka, wijąc się, jak gdyby go chciała opleść sobą z miłości, jedna z najpiękniej nazwanych rzek Polski, widzę na jej tle i na tle kraju nad nią najładniejsze przeżycie mojej młodości, którym był tamten "romans pocałunków". Bo był naprawdę romansem, który nie przekroczył granicy pocałunków. Aż dziw, co to były za czasy: dwoje płonących ku sobie dziewiętnastolatków całe dni sam na sam i - tylko pocałunki. I co by dzisiejszy seksuolog na to nie powiedział (a na pewno powiedziałby
kiedy z tej niebotycznej góry czasu, na którą się wspiąłem, patrzę na kraj lasów, jezior i wzgórz u jej stóp, wśród których płynie kręta rzeka, wijąc się, jak gdyby go chciała opleść sobą z miłości, jedna z najpiękniej nazwanych rzek Polski, widzę na jej tle i na tle kraju nad nią najładniejsze przeżycie mojej młodości, którym był tamten "romans pocałunków". Bo był naprawdę romansem, który nie przekroczył granicy pocałunków. Aż dziw, co to były za czasy: dwoje płonących ku sobie dziewiętnastolatków całe dni sam na sam i - tylko pocałunki. I co by dzisiejszy seksuolog na to nie powiedział (a na pewno powiedziałby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego