Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
jeśli ona to ma w sobie. A jeśli nie ma? A jeśli to był tylko przypadek, jakieś uniesienie, rozpaczliwa próba oderwania się od własnego świata? Myślę, że właśnie tak było. Myślę, że i ona wyrwała z notesu kartkę z moim adresem i telefonem.
Nigdy mi się nie układało z facetami, nic dobrego nie umiałam zbudować. Nic nie rozumiałam, aż do tego dnia, kiedy po słynnej imprezie w święto młodego wina poszłyśmy razem do mnie. Do tej chwili nie miałam pojęcia, że szukam kobiety, w ogóle nie przychodziło mi to do głowy. Nie umiałam sobie znaleźć faceta i tyle, wszyscy mnie odpychali w
jeśli ona to ma w sobie. A jeśli nie ma? A jeśli to był tylko przypadek, jakieś uniesienie, rozpaczliwa próba oderwania się od własnego świata? Myślę, że właśnie tak było. Myślę, że i ona wyrwała z notesu kartkę z moim adresem i telefonem.<br>Nigdy mi się nie układało z facetami, nic dobrego nie umiałam zbudować. Nic nie rozumiałam, aż do tego dnia, kiedy po słynnej imprezie w święto młodego wina poszłyśmy razem do mnie. Do tej chwili nie miałam pojęcia, że szukam kobiety, w ogóle nie przychodziło mi to do głowy. Nie umiałam sobie znaleźć faceta i tyle, wszyscy mnie odpychali &lt;page nr=174&gt; w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego