Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Andrzej Otrębski
Tytuł: strona łowiecka
Rok: 2003
którym praktycznie jednoosobowo rządziłem kołem. Prezes i łowczy (wiekowi już myśliwi) nie mieli woli i ochoty, a również i wiedzy, by działać. Na mój adres przychodziła do koła korespondencja, zebrania zarządu praktycznie się nie odbywały, podejmowałem więc decyzje, odpowiadałem na pisma. Może tylko nie należało mówić wtedy starszym kolegom, że nic nie robią - niestety brakowało mi dyplomacji. Kiedyś, jako prowadzący polowanie, ukarałem samego prezesa i jeszcze jednego kolegę za strzał w miot do jeleni (i to z pozycji siedzącej). Nie mogłem inaczej! Do końca życia będę pamiętał, gdy strzelano do mnie stażysty-naganiacza w miot. Do dziś widzę skierowany we mnie wylot lufy
którym praktycznie jednoosobowo rządziłem kołem. Prezes i łowczy (wiekowi już myśliwi) nie mieli woli i ochoty, a również i wiedzy, by działać. Na mój adres przychodziła do koła korespondencja, zebrania zarządu praktycznie się nie odbywały, podejmowałem więc decyzje, odpowiadałem na pisma. Może tylko nie należało mówić wtedy starszym kolegom, że nic nie robią - niestety brakowało mi dyplomacji. Kiedyś, jako prowadzący polowanie, ukarałem samego prezesa i jeszcze jednego kolegę za strzał w miot do jeleni (i to z pozycji siedzącej). Nie mogłem inaczej! Do końca życia będę pamiętał, gdy strzelano do mnie stażysty-naganiacza w miot. Do dziś widzę skierowany we mnie wylot lufy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego