Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Karan
Nr: 9-10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
nie mówi alkoholiczka, ale ja coraz częściej tak myślę. Bo przecież zdrowy człowiek nie leczy kaca każdego ranka nową butelką alkoholu i nie upija się co impreza mimo, że wcześniej obiecuje "tylko jeden kieliszek". Boję się o nią kiedy długo nie wraca do domu, rozkładam jej łóżko, przygotowuję kolację. Najczęściej nic nie je. Jest zmęczona - a może po prostu pijana - pada na łóżko w ubraniu i zasypia. Czasem wydaje mi się, że to ja jestem jej matką, a ona moją córką.
Żyją w świecie, w którym nie wiadomo do końca co jest normalne. Czy to, że ojciec jest pijany czy to
nie mówi alkoholiczka, ale ja coraz częściej tak myślę. Bo przecież zdrowy człowiek nie leczy kaca każdego ranka nową butelką alkoholu i nie upija się co impreza mimo, że wcześniej obiecuje "tylko jeden kieliszek". Boję się o nią kiedy długo nie wraca do domu, rozkładam jej łóżko, przygotowuję kolację. Najczęściej nic nie je. Jest zmęczona - a może po prostu pijana - pada na łóżko w ubraniu i zasypia. Czasem wydaje mi się, że to ja jestem jej matką, a ona moją córką&lt;/&gt;. <br>Żyją w świecie, w którym nie wiadomo do końca co jest normalne. Czy to, że ojciec jest pijany czy to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego