rany boskie - zadziwienie rozbłysło w okrągłych oczach kuchty - ćwierćpolskie, ćwierćniemieckie, półżydowskie. Czy tak?<br> - Iw jest dzieckiem polskim - z naciskiem wyjaśnia Julia. - Jest Polką, bo myśli po polsku.<br> - To się tylko tak mówi - kręci głową służąca, a Julia zastanawia się, dlaczego pozwala jej aż na taką poufałość. - To jeszcze dziecko i nic o tych sprawach nie wie, ale życia łatwego to mieć nie będzie, bo nie bardzo będzie wiedziała, z kim trzymać! Po mojemu to Polacy powinni się żenić z Polkami, Żydzi z Żydówkami, a Niemcy też między sobą... Inaczej tylko komplikacje z tego wynikają, a najbardziej cierpią dzieci.<br> - A jamniki z